wpisy na blogu

Pompa ciepła do cwu to trochę inna jednostka niż te, które ogrzewają dom. Ta o której mowa ma małą moc (zazwyczaj ok. 1,9 kW do 3 kW) a jej zadaniem jest tylko ogrzewanie wody użytkowej. Przybliżę dzisiaj trochę ten temat oraz rozważę opłacalność w porównaniu ze zwykłym zbiornikiem ogrzewającym wodę użytkową grzałką.  

POMPA CIEPŁA CWU ZE ZBIORNIKIEM LUB BEZ

Na rynku dostępne są dwie wersje urządzeń:

1. Pompa ciepła cwu zintegrowana ze zbiornikiem - cena od 6500 zł
2. Pompa ciepła cwu bez zbiornika - cena od 2500 zł

Obydwie pompy to te same urządzenia tylko w dwóch wariantach. Drugi rodzaj powinien zainteresować tych, którzy już posiadają zbiornik w domu. W takim wypadku wystarczy tylko podłączyć do niego pompę. Urządzenia te energię do podgrzewu czerpią z powietrza a zatem jest to typ pomp powietrze/woda. Ich efektywność jest o wiele węższa niż tych wykorzystywanych do centralnego ogrzewania. Analizując karty katalogowe kilku producentów zauważyłem, że zakres pracy to najczęściej temperatury od +5 stopni w górę. Wszystkie niższe temperatury powietrza powodują już coraz większy udział grzałki w ogrzewaniu wody. W lecie nie ma to znaczenia i grzałka się praktycznie nie włączy ale w zimowym sezonie grzewczym koszty miesięczne podgrzewu się zwiększą (spadnie COP).

Dobór wielkości zbiornika jest zawsze indywidualną sprawą i zależną od upodobań użytkowników. Ja u siebie stosuje zbiornik 250 litrów i generalnie polecam takie wielkości dla rodzin 3-4 osobowych. Uważam to za bardzo komfortową pojemność wystarczającą na prysznice i dużą wannę dla wszystkich domowników.

POWIETRZE DO PRACY POMPY

O ile w lecie pompa zawsze pracuje w bardzo dobrych parametrach to zimą powstaje problem. Nie można jednak powiedzieć, że jest ona wtedy nieprzydatna - to nie tak. Po prostu pracuje z mniejszym COP. Mamy jednak możliwość podniesienia warunków jej pracy. Możemy ją tak podłączyć aby pracowała na powietrzu wewnętrznym tj. pobieranym z pomieszczenia w którym się znajduje lub z pomieszczenia obok np. garażu. W ten sposób zapewnimy jej możliwość pracy z wyższym COP a zatem z mniejszymi rachunkami dla nas. Minusem tego jest stopniowe wyziębianie powietrza w tych pomieszczeniach. Ja sam przymierzam się do takiego układu i planuję zakup takiej pompy a jej pracę chcę oprzeć w zimie na powietrzu "garażowym". Posiadam już zbiornik, wiec zakupię samą pompę. Mam na oku jednostkę z jak największą mocą największa moc, gdyż planuje aby oprócz ciepłej wody była ona wspomaganiem ogrzewania bufora c.o.

Dowiedz się więcej na www.ogrzewanieprademzadarmo.pl

• OGRZEWANIE PRĄDEM – bufor w taniej taryfie czy pompa ciepła – porównanie
• OGRZEWANIE PRĄDEM – kalkulator rachunków
• OGRZEWANIE PRĄDEM – bufor w taniej taryfie czy pompa ciepła – porównanie
• OGRZEWANIE PRĄDEM – ile prądu potrzeba na ogrzanie mojego domu w zimie?
• OGRZEWANIE PRĄDEM – BUFOR CIEPŁA – z grzałkami lub kotłem elektrycznym
• OGRZEWANIE PRĄDEM – OGRZEWANIE KLIMATYZACJĄ, czyli pompą ciepła powietrze/powietrze
• OGRZEWANIE PRĄDEM – POMPA CIEPŁA – co wybrać ?
• OGRZEWANIE PODŁOGOWE – STEROWANIE TEMPERATURĄ W KAŻDYM POMIESZCZENIU – porównanie cen
• OGRZEWANIE PRĄDEM – czy jest coś odkrywczego na rynku folii grzewczych, mat, kabli, kotłów czy grzałek?

OSZCZĘDNOŚCI W RACHUNKACH PO MONTAŻU POMPY

Ten element trudno jednoznacznie ocenić ponieważ każdy ma inną ilość domowników oraz różne są ich przyzwyczajenia w używaniu wody. W moim wypadku po zamontowaniu pompy będzie to jednoznaczne, gdyż już teraz mam opomiarowane zużycie przy ogrzewaniu samą grzałką (przeczytasz o tym tutaj OGRZEWANIE PRĄDEM – CIEPŁA WODA UŻYTKOWA – ZBIORNIK 250 l i GRZAŁKA 2 kW – zużycie prądu ).

Zastanówmy się natomiast nad sytuacją, gdy jest 4 osobowa rodzina i dwie wersje podgrzewu wody prądem:

A. Zbiornik 250 litrów (bez pompy) oraz grzałka - 2500 PLN (ALLEGRO)
B. Pompa ciepła cwu ze zbiornikiem 250 litrów - koszt 8300 PLN (ALLEGRO)

Wersję A mam przetestowaną na swoim przypadku i wiem, że dla 1 domownika to ok. 50 kwh/mc.
Załóżmy 4 domowników a zatem 200 kwh/mc.

W wersji B zużycie miesięczne byłoby:
- ok. 2 razy mniejsze w zimie, niż w wersji B (tj. 6 miesięcy x 100 kwh) - COP = 2 ponieważ pompa pracuje w zimie na chłodnym powietrzu zewnętrznym
- ok. 4 razy mniejsze w lecie niż w wersji B (tj. 6 miesięcy x 50 kwh) tzn. COP = 4 gdyż zakładam, że pompa pracuje w lecie na ciepłym powietrzu zewnętrznym

Oczywiście zima i lato to duże uśrednienie, gdyż mamy okresy przejściowe wiosny i jesieni ale wydaje mi się, że jeżeli przyjmiemy średnioroczny COP (SCOP) pompy jako 3 to dużo się nie pomylimy.

Obliczenie rachunków

A. SCOP = 1 a to daje 200 kwh/mc (4 osoby x 50 kwh)
B. SCOP = 3 a to daje 66 kwh/mc (4 osoby x 50 kwh)

A. W taryfie G12w (PGE) = 200 kwh x 0,38 groszy = 76 zł/mc
B. W taryfie G11 (PGE) = 66 kwh x 0,58 groszy = 38 zł/mc

RÓŻNICA pomiędzy A i B = 38 zł/mc i 456 zł/rok
RÓŻNICA w zakupie 5800 zł (same urządzenia - bez montażu)

Niech każdy odpowie sobie na pytanie o opłacalność. Aczkolwiek ciepła woda to bardzo indywidualne dobory i analizy.

Dodatkowe informacje

Aby uniknąć zarzutu, że porównuje pompę pracującą w taryfie całodobowej do grzałki pracującej w taryfie nocnej to powiem, że oczywiście możemy ustawić pompę tak, aby działała tylko w tańszej taryfie. Wtedy oszczędności będą jeszcze większe ale to zależy jaki profil rozbioru wody jest w domu i czy takie ustawienia zapewnią ciepłą wodę zawsze kiedy to potrzebne. Raczej wątpię aby to się sprawdzało, więc pompa będzie raczej musiała pracować na taryfie G11.

P.S. Udało mi się ostatnio znaleźć pompę ciepła c.w.u., która jest sprawniejsza niż wszystkie te o których mowa powyżej (właściwie to prawie wszystkie na rynku) i ma ona zakres pracy również w minusowych temperaturach. Jednak o tym napisze w kolejnym wpisie gdzie porównam kilka dostępnych jednostek.

W ostatnim czasie jeden z użytkowników instalacji ogrzewania prądem z buforem ciepła nakręcił filmik o tym, że jego bufor to "tania pompa ciepła". Postanowiłem się do tego odnieść, gdyż tego rodzaju filmów i porównań jest wiele. Dotyczą one zarówno buforów jak i pomp ciepła. Wpadłem również na inny film na YouTube w którym zestawione jest zużycie pompy ciepła i bufora u dwóch sąsiadów. Wyraźnie można w nim stwierdzić, że pompa ciepła jest nieopłacalna i mało efektywna w stosunku do nakładów finansowych na jej zakup. Jak to jest w rzeczywistości? Jakie są różnice w rachunkach pomiędzy tymi dwoma systemami? Postaram się to rozjaśnić. 

Bufor w taniej taryfie

Instalacja bufora jako źródła ciepła jest coraz popularniejsza głównie za sprawą popularności fotowoltaiki. Niestety to połączenie niedługo przestanie być już tak atrakcyjne ale ogrzewanie buforem bez PV również nie musi być przesadnie drogie. 

Ja również jestem użytkownikiem bufora póki co uważam je za dobre. Coraz bardziej jednak zaczyna mi doskwierać jeden problem - cena energii w drugiej taryfie. Wzrosła ona o 30 % w ciągu 2 lat. Jestem w rejonie PGE, gdzie energia nocna jest najdroższa z pośród wszystkich operatorów. Wszystkie ceny sprawdzisz tutaj CENY PRĄDU – 2021 rok – ceny energii i dystrybucji – G11, G12w, G12r, G13 – wszyscy operatorzy). Niestety ten trend będzie się utrzymywał i zamierzam wprowadzić zmiany mające na celu zmniejszenie zużycia energii. Prawdopodobnie zamontuje małą (4 kW) pompę ciepła cwu, która również będzie wspomagać ogrzewanie bufora.

Zalecam zatem sprawdzenie jakie będziecie mieli rachunki na buforze ciepła w Waszym rejonie. Te różnice mogą być spore - np. gdyby mój dom był w TAURONIE to płaciłbym rachunki mniejsze o 1000 zł ze względu na niższą cenę energii niż w PGE - to dużo. Takiej kalkulacji możecie dokonać w kalkulatorze na blogu Symulator rachunków gdzie wprowadzicie dane dla swojego domu, odpowiedną taryfę i dokładnie to wszystko obliczycie.

Koszt bufora

Zakup samego bufora z osprzętem na pewno będzie tańszy niż pompy ciepła o ok. 10 000 - 20 000 PLN. Później jednak zmierzycie się z tym samym problemem co ja, czyli rosnącymi cenami energii. Oczywiście pompę ciepła też ten problem dotyczy jednak jej zużycie jest  przynajmniej powinno być średnio 3 razy mniejsze - o ile jest dobrze dobrana i zainstalowana.

We wspomnianym filmiku pt. "Bufor - tania pompa ciepła" autor porównuje działanie swojego bufora z pompą ciepła działającą w taryfie całodobowej. Trochę to jest nietrafne, gdyż pompa ciepła również może działać w taniej taryfie i wtedy takie porównanie byłoby rzetelne. Uważam, że takie stawianie sprawy jest wyrywkowe i nie pokazuje całego obrazu. Należy porównywać zużycie prądu w kwh, gdyż to jest efektywność i jest to wartość w której pompa ciepła zawsze będzie zdecydowanie lepsza. I nawet jeżeli pokombinujemy i porównamy bufor w taniej taryfie z pompą ciepła w całodobowej to i tak nigdy nie będzie to taniej. Owszem - w indywidualnych przypadkach koszty mogą być bliskie - ale nigdy bufor nie będzie pompą ciepła. 

Pompa ciepła - koszty i taryfa

W przypadku pomp ciepła zawsze największym zarzutem jest jej koszt. Najczęściej za kompletny montaż pompy ciepła wysokiej jakości zapłacimy ok. 30 000 PLN - nowy dom ok. 120-140 m2. Porównywany bufor do takiego domu to max. 10 000 PLN. Jednak widełki przy pompach są duże. Można kupić pompę typu monoblock dobrych producentów już za 10 000-14 000 PLN. Do tego montaż z osprzętem i powinno zamknąć się w 22 000 PLN. Pytanie polega na tym jaka jest różnica dla użytkownika przy zakupie pompy za 22 000 PLN lub 12 000 PLN, ale to już temat rzeka a i opinii będzie wiele.

W przypadku taryf jakie wykorzystujemy w pompach ciepła to utarło się, że pompa pracuje na taryfie całodobowej (cena ok. 60 groszy/kwh). I zazwyczaj tak jest ponieważ nie akumuluje ona ciepła tak jak bufor i musi pracować przez cały czas. Jednak tę sytuacje można zmienić. Jest taka możliwość gdy, pompa będzie grzać i akumulować ciepło w nocy w pokładzie betonowym ogrzewania podłogowego. Nowe i dobrze ocieplone domy nie tracą dużo energii a zatem nie wyziębi się zbytnio, gdy pompa nie pracuje (nie wliczając terenów górskich). Ewentualnie przy naprawdę dużych mrozach może być konieczność załączenia na droższej taryfie. To jednak sporadyczne przypadki w ciągu całego sezonu grzewczego. Generalnie można zatem powiedzieć, że w nowych budynkach (wg. WT2021) oraz tych lepiej ocieplonych pompa ciepła bez problemów może działać w taniej taryfie a to dodatkowo jeszcze zmniejszy koszty ogrzewania. W takim zestawieniu bufor ciepła jest zdecydowanie z tyłu jeżeli chodzi o koszty rachunków a i podwyżki ceny prądu nie będą dla pomp aż tak dotkliwe.

Dowiedz się więcej:

• OGRZEWANIE PRĄDEM – rachunki i koszty budowy systemów ogrzewania elektrycznego
• CENY PRADU – G12w i G11 w 2021 – PGE – porównanie z rokiem 2019
• OGRZEWANIE PRĄDEM – ile prądu potrzeba na ogrzanie mojego domu w zimie?
• OGRZEWANIE PRĄDEM – kalkulator rachunków
• OGRZEWANIE PRĄDEM – BUFOR CIEPŁA – z grzałkami lub kotłem elektrycznym
• OGRZEWANIE PRĄDEM – POMPA CIEPŁA – co wybrać ?
• OGRZEWANIE PRĄDEM – OGRZEWANIE KLIMATYZACJĄ, czyli pompą ciepła powietrze/powietrze
• OGRZEWANIE PRĄDEM – słabe i mocne strony systemów ogrzewania prądem
• YouTube - kanał właściciela domu z buforem ciepła

Bonus dla pomp - chłodzenie

Jeżeli wybierzemy pompę typu powietrze/powietrze, czyli klimatyzator to dodatkowo mamy w pakiecie chłodzenie latem. Wiele osób o tym zapomina a przecież sezony letnie są coraz bardziej uciążliwe. Bufor nic nam tu nie da a komfort letni dla domu z klimatyzacją jest nie do przecenienia. Powinniśmy o tym pamiętać, gdy zestawiamy koszty zakupu tych dwóch systemów grzewczych na prąd. Jeżeli zatem mając bufor zechcemy też mieć chłodzenie to koszt osobnej klimatyzacji i bufora będzie równy systemowi HVAC z pompą ciepła PP, rekuperacją i kablami grzejnymi w niektórych pomieszczeniach. 

Podsumowanie

Zestawiając te dwa sposoby wydaje mi się, że pompa ciepła jest zdecydowanie przyszłością trendu ogrzewania prądem. Jej wadą jest cena ale tutaj trend jest powoli w dół. Bufor na starcie jest tani, jednak później pojawią się kłopoty. Będą nimi

• cena w tańszych taryfach (trend w górę),
• ewentualne ograniczenia grzania kotłami/grzałkami (są takie w Niemczech i Czechach) - chociaż na razie to nie grozi
• ograniczenia w rozliczeniach z fotowoltaiki.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie pompy ciepła z buforem w miarę fajnej pojemności dla danego domu. Bufor w tym znaczeniu to akumulacyjność a nie mały zbiornik (100-200 litrów) dla potrzeb odpowiednich przepływów w pracy pompy.

Sprawdź jakie zapłacisz rachunki

Większość osób zastanawia się jakie mogą być rachunki za ogrzewanie prądem. Dużo mówi się o kosztach gdy zainstalujemy pompę ciepła – zarówno w pozytywnej jak i negatywnej narracji. Niewiadomą są kable, bufor z grzałkami czy folie grzewcze, gdyż popularność tych rozwiązań wciąż jest niska. W tym celu postanowiłem stworzyć kalkulator jakiego nie ma nigdzie w internecie. Dzięki niemu możecie zobrazować różnice w sezonowych kosztach we wszystkich tych rozwiązaniach. Dodatkowo jest też pozycja porównania z gazem. Zapewniam, że dokładniejszego kalkulatora nie znajdziecie. Możecie bardzo indywidualnie zobrazować sytuacje pasująca do Waszego domu i do Waszych przyszłych rachunków.

Do kalkulacji potrzebujemy konkretnych i istotnych danych ale dzięki temu będziemy mieli świetny pogląd na różnice w rachunkach zanim zdecydujemy się na kupno. Na stronie kalkulatora znajdziecie podpowiedzi jak zdobyć te dane oraz moje sugestie co wpisać w przypadku np. COP danego urządzenia grzewczego. Decyzja jednak zawsze należy do Was. Możecie wpisać COP 5 jeżeli uważacie, że tak będzie przez cały sezon pracować wasza pompa ciepła. Ja mam swoje zdanie na ten temat i tylko podpowiadam. Podobnie jest z kablami, kotłami, foliami i podczerwienią. Wpiszcie co chcecie jeżeli macie inne zdanie o tych urządzeniach.
Mam nadziej, że będzie to dobre narzędzie w waszych decyzjach związanych z wyborem systemu grzewczego na prąd.

Kalkulator wraz z instrukcją i wskazówkami znajdziecie na stronie głównej bloga pod zakładką Symulator rachunków.

Jak sprawdzić ile prądu potrzebujemy na ogrzanie naszego domu?

Pytanie postawione w tytule jest chyba najważniejszym zanim zdecydujemy  się na ogrzewanie prądem. Jednak sytuacja dla każdego pytającego jest zdecydowanie różna. Nie wystarczy powiedzieć, że metraż budynków jest podobny – to zdecydowanie za mało.

Każdy dom jest inny i to szczególnie w aspektach które mają wpływ na wysokość rachunków. W tym wpisie podpowiem jak sprawdzić swój dom i gdzie szukać informacji które nam pomogą. Jeżeli rozważasz ogrzewanie energią elektryczną to musisz zwrócić uwagę na te elementy, gdyż można mocno żałować popełnionych błędów i pochopnych decyzji.

NAJCZĘSTSZY BŁĄD – PODOBNA POWIERZCHNIA DOMU

Jeżeli porównacie swój dom do domu innej osoby pod względem metrów kwadratowych do ogrzania i okaże się, że domy są podobne to wcale nie znaczy że rachunki za ogrzewanie prądem takich domów będą podobne. Dlaczego?

1. Ten sam metraż ale inne rejony Polski – różnica w zużyciu prądu na c.o. – 0-20 %
2. Ten sam metraż ale inna taryfa (bo inny rejon polski) – różnica w cenie taryf do c.o. – 0-30 %
3. Ten sam metraż ale inne ocieplenie – różnica w zużyciu prądu do c.o. – 0-20%
4. Ten sam metraż ale inny system wentylacji – różnica w zużyciu prądu do c.o. – 0-10%

Powyższe punkty w sumie mogą spokojnie wpłynąć nawet na 50-cio procentowe różnice w rachunkach za ogrzewanie – a przecież metraż ten sam.

Pierwszy krok

PCHE – PROJEKTOWANA CHARAKTERYSTYKA ENERGETYCZNA – NOWY DOM

Każdy nowy dom zgodnie z prawem powinien posiadać PCHE. Jest to dokument w którym obliczane jest ile energii potrzebne jest do ogrzania budynku. Obliczenie podane jest w kwh/m2 a zatem mnożąc to przez ilość metrów kwadratowych otrzymamy informacje ile kwh ciepła potrzeba aby ogrzać nasz dom. W tych dokumentach jednak często jest wiele błędów które wynikają z „Macoszego” podejścia projektanta budynku do tego elementu. Najczęściej projektant nie jest specjalistą od tego typu obliczeń i podejście do tych obliczeń jest nie do końca rzetelne i dokładne. Druga sprawa to zmiany w trakcie budowy. Często inwestorzy decydują się na wiele zmian np. materiałów izolacyjnych a to zmienia wartości przyjęte do obliczeń w PCHE.

OZC – OBLICZENIOWE ZAPOTRZEBOWANIE NA CIEPŁO – STARSZE DOMY I NOWE (PO ZMIANACH)

W przypadku zmian lub starszych budynków które nie mają PCHE najlepszą opcją jest wykonanie OZC. Specjalista wykonujący takie obliczenia bierze pod uwagę obecny stan budynku i użytych materiałów w jego budowie. Jest to najlepsza opcja i poda nam najdokładniejsze wyniki na ilość kwh potrzebnych do ogrzania budynku.

DARMOWE OBLICZENIA – PORTAL „CIEPŁO WŁAŚCIWE”

PCHE powinno być w cenie projektu, OZC to koszt 200-400 zł. Możemy również wykonać przybliżone obliczenia za pomocą strony https://cieplo.app/. 

Na powyższej stronie system poprowadzi was za rękę pytając o najważniejsze elementy mające największy wpływ na ilość energii potrzebnej do ogrzania. Końcowy wynik powinien być w miarę zbliżony do stanu rzeczywistego. Muszę przyznać, że ta strona jest dość wiarygodna i jest to najlepszy z darmowych sposobów na takie obliczenia. Nie jest tak dokładny jak OZC ale wystarczy do takiej kalkulacji „z grubsza”.  

Drugi krok – ilość kwh prądu potrzebna do ogrzewania

Gdy posiadamy już ilość kwh to możemy określić prawdopodobną wysokość rachunków za ogrzewanie prądem. Będzie ona różna w zależności od systemu grzewczego jaki użyjemy. Inaczej będzie na pompie ciepła PW (powietrze/woda), inaczej na pompie PP (powietrze/powietrze czyli klimatyzator), inaczej na kotle elektrycznym, foliach grzewczych czy kablach lub matach grzejnych.

Przykład: 

Dom wg. PCHE lub OZC potrzebuje 8500 kwh ciepła (podkreślam ciepła).
W podziale na systemy zużycie energii elektrycznej będzie nstp.:

1. Pompa ciepła PW – 3400 kwh prądu (COP 3)
2. Pompa ciepła PP (w systemie HVAC) – 2833 kwh prądu (COP 2,5)
3. Kocioł elektryczny, elektrodowy i grzałki – 8500 kwh prądu (COP 1)
4. Kotły akumulacyjne, grzejniki akumulacyjne, promienniki – 8500 kwh (COP 1)
5. Kable, maty i folie grzewcze (elektryczne ogrzewanie płaszczyznowe) – 8500 kwh prądu (COP 1)

Pompa ciepła jest w stanie z 1 kwh prądu wytworzyć więcej niż 1 kwh ciepła. Jest to tzw. COP. Pompa ciepła może mieć go nawet na poziomie 5 (z 1 kwh prądu 5 kwh ciepła). Ja jednak przyjąłem do obliczeń COP inny a wynika on z kilku elementów. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego tak zrobiłem przeczytaj ten wpis .

Trzeci krok – ilość kwh a taryfa

No tak ale kwh to jeszcze nie rachunek i tutaj znowu możemy mieć różnice.
W zależności od taryfy rachunki mogą być różne nawet o 30 %. W moim wypadku gdybym był w rejonie działania TAURONA a nie PGE to płaciłbym za sezon grzewczy nie 4000 pln tylko 3000 pln. Wynika to z różnych cen za kwh prądu w taryfach G12W u tych operatorów.

W przypadku pomp ciepła zazwyczaj używana jest taryfa całodobowa G11 natomiast przy systemach takich jak kocioł+bufor, grzałki+bufor, elektryczne ogrzewanie podłogowe (kable) w wylewce, kotły akumulacyjne, grzejniki akumulacyjne taryfy strefowe np. G12W, G13.
Folie grzewcze czy maty grzewcze ale już nie w wylewce/betonie (system akumulacyjny) tylko bezpośrednio pod panelami lub płytkami to najczęściej taryfa G11.

W ten sposób powyższe systemy będą miały nstp. wysokości rachunków z PLN (taryfy PGE 2021): końcówkę wpisu przeczytasz tutaj 

Inwerter w instalacji fotowoltaicznej – czym się kierować?

Inwerter jest niezwykle istotny w instalacji PV i dlatego od dawna chciałem zrobić zestawienie na ten temat. Wiedziałem jednak, że będzie to kosztowało sporo zachodu i odkładałem ten wpis dość często. W końcu się to udało i mam nadzieje, że pomoże on wielu osobom rozjaśnić sytuacje i wspomóc ich w rozmowach z handlowcami.

Moim celem w tworzeniu rankingu było przedstawienie Wam – przyszłym właścicielom instalacji danych które wg. mnie są istotne. Wiem jednocześnie jak ten temat wygląda w toku sprzedaży w Polsce. Obecnie jest boom na fotowoltaikę a ofertami handlowcy zasypią nas w 30 minut gdy tylko podrzucimy taki temat np. na forach FB. Czy jednak tak naprawdę wiemy co jest istotne gdy handlowiec mówi nam o zaletach jego oferty? Czy jesteśmy w stanie odeprzeć nachalność solidnym argumentem? Uwierzcie mi – znam to. Sprzedawałem fotowoltaikę w Polsce w latach 2015-2018.
I już wtedy był młyn a nie było, aż tylu marek na naszym rynku i tylu firm montażowych i ich przedstawicieli.

I dlatego właśnie uważam, że należy się świadomość produktu na który się decydujemy. Instalacja fotowoltaiczna z założenia powinna długie lata działać prawidłowo i produkować na dość stabilnym i przewidywalnym poziomie – szczególnie przez pierwsze 2-5 lat. O obecnie niemal wszyscy prosumenci w Polsce są właśnie w tym okresie. Jednak dopiero później – po pewnym czasie mogą pojawić się jakieś „kwiatki” lub po prostu niektóre elementy instalacji zaczną się powoli zużywać np. inwerter. Czy nie jest tak, że jak kupimy pralkę to ona zazwyczaj psuje się gdzieś zaraz po okresie gwarancji ??? Jednocześnie nadużyciem będzie porównywanie stopnia zaawansowania elektroniki pralki do inwertera ale coś w tym zapewne jest, ze obecne urządzenia nie są tak długowieczne jak te sprzed lat.

Wybierajcie zatem świadomie. Chciałem dać Wam do ręki przydatne narzędzie, które pozwoli zobaczyć czym na tle konkurencji jest inwerter w Waszej ofercie.

Źródło danych do zestawienia

Dane potrzebne do stworzenia zestawienia pochodzą z kart technicznych inwerterów. Karty pobrałem z oficjalnych stron dystrybutorów w Polsce. Dodatkowo posiłkowałem się zestawieniem, które odnalazłem na ciekawej stronie w internecie www.doradcasolarny.pl. Dane z powyższej strony, które wykorzystałem w zestawieniu dotyczyły głównie serwisu inwerterów w Polsce i gwarancji.

Informacje, które znajdziecie w rankingu to:

• dostępność serwisu w Polsce,
• długość gwarancji,
• zabezpieczenia wykorzystane w inwerterach,
• napięcia startowe inwertera,
• sposób monitoringu i dostępność aplikacji do monitoringu
• sprawność EU, moce, średnie ceny

Które dane są ważne?

Dodatkowego komentarza wymagają głównie dwie pozycje – zabezpieczenia i napięcie startowe.

ZABEZPIECZENIA

Dzięki nim w razie awarii instalacji (np. modułów, konektorów czy innych ewentualnych sytuacji) lub przepięć np. uderzenie pioruna, inwerter jest zabezpieczony i nie dojdzie do jego uszkodzenia. Takich zabezpieczeń podstawowych jest kilka i posiada je niemal każdy sprzedawany falownik. Jest jednak kilka innych rozwiązań na które nie decyduje się już tak dużo producentów. Zapewne dlatego, że zwiększy to cenę. Ale dla nas oznacza to, że jeżeli takich zabezpieczeń nie będzie w inwerterze to należałoby je wykonać poza nim i właśnie to powinna zawierać dobra oferta. Chodzi mi o zabezpieczenia AC/DC przed przepięciami. To, że nie ma ich w inwerterze nie jest problemem bo montaż poza nim również jest właściwy jednak dla nas oznacza to co innego. W takim wypadku firma montująca instalacje powinna ująć w swojej ofercie te dodatkowe bezpieczniki przepięciowe wraz z montażem – a to przecież kosztuje.  
Drugim rodzajem który mają tylko dwaj producenci to zabezpieczenie przed powstawaniem łuku elektrycznego.

NAPIĘCIE STARTOWE

Jest to wartość po osiągnięciu której inwerter budzi się do pracy tzn. nasza instalacja PV zaczyna produkować energię i dostarczać ją do naszych gniazdek. Zanim ta wartość nie zostanie osiągnięta to mimo, że na modułach już jest napięcie to i tak start inwertera nie następuje i instalacja wciąż śpi (nie produkuje). Można to wytłumaczyć wyobrażając sobie sytuację w której mamy dwie identyczne instalacje – PV1 i PV2. 
PV1 – inwerter z napięciem startowym 200 V
PV2 – inwerter z napięciem startowym 140 V

Rano o godzinie 6.00 wstaje słońce i promienie działają na moduły (dość słabo ale już działają) na których powstaje napięcie przekazywane do inwertera. Gdy napięcie startowe na inwerterze będzie osiągnięte to zaczyna się produkcja.
I tutaj mogą powstać różnice:
Inwerter PV1 zacznie produkcje dopiero np. o 6.40 a inwerter PV2 o 6.20.
W ten sposób inwerter PV2 będzie dłużej produkował o 20 minut. To tak obrazowo aby zrozumieć dlaczego to napięcie jest dla nas, jako użytkowników ważne – a przecież chodzi nam o jak największą produkcje.

SPRAWNOŚĆ, MONITORING

Pozostałe informacje również są istotne ale np. sprawności inwertera są tak zbliżone, że czy wybierzemy producenta x czy y to i tak dla naszej produkcji ma to znikome znaczenie.
Zawarłem również pozycje monitoringu bo przecież każdy chce mieć podgląd na produkcje. Uważam jednak, że przykłada się zbyt dużo uwagi do tego elementu. Owszem na początku, gdy stajemy się właścicielem instalacji PV to śledzimy te dane na telefonie, bawimy się tym itd…. . Jednak z czasem ten element odpłynie z naszej uwagi i przestanie być istotny. Zawsze najważniejsza będzie sprawność produkcji więc radziłbym się na tym skupić najbardziej.

Zwycięzcy są ale nie ma przegranych

Jak to w rankingach zazwyczaj bywa tak i tutaj wypadałoby wyłonić zwycięzcę. Jest to mój subiektywny wybór ...
końcówkę materiału i ranking znajdziesz na moim blogu:
https://ogrzewanieprademzadarmo.pl/fotowoltaika-inwerter-ranking-najpopularniejszych-inwerterow-w-polsce/