Kocioł ECOVOLT
Witam wszystkich zainteresowanych.
Kilka słów o kotle.
Jest to kocioł na prąd wykorzystujący technologie elektrodową. Kocioł może być 1 lub 3 fazowy. Jego budowa i zasada działania jest podobno bardzo prosta ale nie jestem elektrykiem i nie chcę się wypowiadać na temat szczegółów bo mógłbym walnąć jakąś głupotę :). W opisie skupię się zatem na moich doświadczeniach z działaniem kotła i jego cieplną efektywnością.
Pierwsze doświadczenia z kotłem miały miejsce w 2013r. Zamówiliśmy kocioł u jednego ze sprzedawców i w ramach testów podłączyliśmy go do instalacji c.o. z ogrzewaniem podłogowym (~170 m2) poprzez bufor 750 l. Celem było sprawdzenie informacji sprzedawców i producentów z których wynikało, że te kotły zużywają zdecydowanie mniej prądu niż tradycyjne kotły elektryczne (grzałkowe) np. KOSPEL. Kocioł podłączyliśmy do monitoringu zużycia prądu oraz ciepłomierza i poddaliśmy analizie. Producent/sprzedawca zapewniał, że kocioł zużywa mniej więcej tyle prądu ile gazu zużyłby kocioł kondensacyjny w celu ogrzania danego budynku (porównując koszty w zł). Jeżeli to byłaby prawda to należałoby tylko dobrać odpowiednią instalację produkującą prąd i instalacje "zero energetyczną" mamy gotową.
I owszem monitoring potwierdził te informacje.
Sam kocioł charakteryzuje się tym, że jest bardzo efektywny. Bardzo szybko nagrzewa instalację i wyłącza się. Po wychłodzeniu znów się włącza i grzeje do zadanej temperatury. Ogólnie jego logika jest taka sama jak innych kotłów - po prostu ma się zagrzać do określonej temperatury. I rzeczywiście osobiście uważam, że jest to bardzo atrakcyjne rozwiązanie - porównywalne do kotłów kondensacyjnych. Jedyną znaczącą różnicą jest fakt, że paliwo do tego kotła możemy mieć swoje i nie musimy go kupować jak z gazem i innymi paliwami.
W celu poprawnego działania kocioł musi działać na wodzie specjalnie do tego przygotowanej. Chodzi o konduktywność cieczy czyli zdolność do przewodnictwa elektrycznego. Zwykła woda którą zazwyczaj napełniamy instalacje c.o. (woda miejska lub ze studni) nie będzie miała odpowiedniej przewodności i kocioł będzie na niej działał na np. ok 0.2 kW mocy i przez to po prostu nie zagrzeje instalacji. Natomiast na wodzie o odpowiednich parametrach będzie działał na tyle kW ile go ustawimy. Oczywiście nie z przesadą bo wtedy będą działały zabezpieczenia nadprądowe.
Moc kotła można odpowiednio dobrać poprzez dobór konduktywności. Czyli możemy ustawić kocioł żeby działał w zakresie np 1-5 kW, 3-7 kW, 8-15 kW itp... Poza tym kotły 3 fazowe mogą działać na 1,2 lub 3-ch fazach (czyli 5,10 15 kW). Mój kocioł - 15 kW jest 3 fazowy. Mniejsze moce do 9 kW są 1-fazowe.
Ze względu właśnie na odpowiednie parametry wody należy oddzielić instalacje kotła od instalacji c.o. np. poprzez bufor, wymiennik płytowy lub inne urządzenie do rozdzielenia medium grzewczego. Do uzyskania parametrów wody c.o. należy użyć odpowiedniej mieszaniny wody destylowanej z sodą oczyszczoną lub zakupić gotowy płyn od producenta. W pierwszym przypadku trzeba przyznać, że jest z tym troche zabawy.
Co jeszcze ?????
Coż??? Gdzie możemy zastosować kocioł ?????
Jak się pomyśli to właściwie wszędzie. Kocioł może być głównym żródłem ogrzewania w każdym budynku mieszkalnym w którym woda jest w centralnym ogrzewaniu. Nie ma znaczenia czy to są grzejniki, podłogówka czy konwektory. Może także ogrzewać większe bydynki, firmy lub powierzchnie magazynowe bo można zastosować kaskade kotłów. Sam osobiście miałem okazje widzieć instalacje 60 kW (z dwoma kotłami po 30 kW) w budynku magazynowym ok. 1000-1500 m2. Na dachu tego budynku właściciel specjalnie zakupił instalacje PV za 200 000 zł aby produkować prąd do kotłów. Ponadto jak pomyśleć to kocioł można wykorzystać jako:
- dodatkowe żródło do podtrzymania temperatury w budynku z piecami na paliwo stałe tak aby np. w nocy kocioł się włączył gdy już śpimy i nie będziemy podkładać drewna/węgla,
- żródło ciepła do samej c.w.u.
STEROWANIE KOTŁA.
Kocioł standardowo sterowany jest prostą automatyką, która włącza i wyłącza kocioł gdy osiągnie odpowiednią temperaturę na czujniku zasilania lub powrotu. Dodatkowo można podpiąc sterownik np. pokojowy, który wyłączy kocioł gdy zostanie osiągnięta odpowiednia temperatura w budynku. W moim kotle zamontowałem własną automatykę która dodatkowo może monitorować inne elementy jak np. cwu. Dołożyłem także monitoring którym oprócz podglądu on-line będę mógł także sterować kotłem przez internet. Możliwości jest wiele.
Istnieje kilka wersji kotła od prostej do bardzo rozbudowanej z wieloma elementami hydraulicznymi oraz automatyki.
Jeszcze jedna sprawa: serwis i żywotność.
Producenci zapewniają, że przez swoją prostą budowę kocioł nie ma wielkiej obsługi serwisowej i dział przez wiele nawet 20-30 lat albo i dłużej. Jestem w stanie się z tym zgodzić chociaż nie mam na razie potwierdzenia tego ze wzgledu na dwusezonowy czas użytkowania mojego kotła.
Jeżeli natomiast chodzi o żywotność to przede wszystkim sprawa dotyczy elektrod które są w kotle. To tak trochę jak z grzałką - może się zakamienić od twardej wody i działanie różnych czynników fizyko-chemicznych w instalacji itd.....bla...bla... bla... a w sumie to ..... nie wiem.... przecież w kotle jest woda destylowana więc czy te procesy nie zachodzą tu inaczaj ????? ...... napradę nie wiem. Na razie mój kocioł działa ok i nie zauważyłem problemów. Jak coś się stanie to rozbiorę ten kocioł, oczyszczę elektrody i opisze wszystko tutaj. Zobaczymy - nie wiem - to przede mną. Podobno sama woda w systemie może z czasem tracić swoją konduktywność Wtedy jednak po prostu dostosowuje się ją w dość prosty sposób i po problemie.
PZDR