Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

MÓJ DOM

Data dodania: 2017-02-05
wyślij wiadomość

Tak dla informacji przedstawiam swoj dom. W końcu by pasowało :) przecież.

Projekt indywidualny na podstawie DOM NAD STAWEM 2 - zmian troche było.

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

Stan obecny.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Łazienka

blog budowlany - mojabudowa.pl

i prysznic ...... no i jeszcze wiele zostało do skończenia ......

blog budowlany - mojabudowa.pl


3Komentarze
alaimar  
Data dodania: 2017-02-05 12:30:44
witam!Domek ładny ! Mam pytanie -O co chodzi z tym ogrzewaniem prądem za darmo?Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2017-02-05 13:02:21
Witam. Ogrzewanie polega na połaczeniu kotła na prąd z fotowoltaiką. Fotowoltaika produkuje prąd w nadwyżkach (w okresie całego roku) tak aby te nadwyżki wystarczyły na zimę na ogrzanie domu. W ten sposób nie zapłacimy rachunków za prąd bo sami go sobie wytworzymy. I o tym jest cały blog. Rozpisuje to szczegółowo bo to mało popularny układ i można powiedzieć, że nowość. Zapraszam na wpisy - tam staram się to w miarę prosto - do zrozumienia dla każdego przedstawić.
odpowiedz
Odpowiedź do alaimar
Data dodania: 2017-02-05 13:02:51
Pozdrawiam ;)
odpowiedz

KOSZTY - Kotłownia p.stałe vs Kotłownia zero

Data dodania: 2017-02-05
wyślij wiadomość

Hej.

Porównuje koszty budowy oraz zalety i wady: kotłownia na paliwo stałe (węgiel, drzewo, ekogroszek, ...) z kotłownią zero energetyczną (zero złotych za ogrzewanie)

Kotłownie na paliwo stałe podzielę na: zasypową (palenie ręczne) i automatyczną (ekogroszek, pellet).

Kotłownie zero energetyczną wkleję z poprzedniego zestawienia z kotłownią gazową. Przypominam, że bierzemy pod uwagę koszty budowy kotłowni dla domu ok. 150 m2:

KOSZTY

I. KOTŁOWNIA NA PALIWO STAŁE

A.    KOTŁOWNIA ZASYPOWA

– czyli taka, do której biegamy z szuflą na węgiel lub ze szczapami drewna, musimy ją cały czas obsługiwać, brud, kłopot, siekiera, szukanie dobrego drewna, węgla, składanie, sezonowanie itp…. ….. i tutaj rada do mężów……nie wierzcie żonie, że będzie obsługiwać taką kotłownie – owszem jak was nie będzie to na pewno ale kobiety …………..to taka…. skomplikowana „machina”, która sama jest wygodna i z biegiem czasu kotłownia będzie coraz bardziej uciążliwa. Na początku będzie zapał, bo przecież to nasz własny dom - wymarzony itp…., więc nie ma problemu…. ale ………..z biegiem lat, czasu, przejdzie dom w powszedniość i już zapał zniknie a kotłownia nadal będzie wymagać obsługi. A tak ogólnie to umówmy się – obsługa kotłowni to nie brzmi kobieco. Więc mężowie - jak możecie idźcie w kotłownie automatyczne (gaz, prąd) dla dobra i wygody przede wszystkim Waszych kobiet a to się równa wasz spokój….:) i czas z nimi a nie na układaniu drewna i sprzątaniu kotłowni.

Aaaaaa się rozpisałem………..…. ……………….ale co ….. mój blog to mogę ;). 

***Zaznaczam, że nie chciałem urazić żadnej z czytających to kobiet. Nie odmawiam im tych prac, jeśli tylko chcą, więc nie dyskryminuje…. po prostu radzę – bądźcie piękne a my będziemy Was Kochać – uwierzcie moje drogie Panie - w kotłowni nie znajdziecie dla siebie piękna ;) .

Dobra wracamy…..


Koszty budowy kotłowni zasypowej

1. Komin w kotłowni - systemowy z wkł. ceramiczną i z wentylacją kotłowni- wys. min 4 mb. - min.3000 zł

2. Kocioł zasypowy 20 kW (DEFRO, SAS, HEIZTECHNIK,..ogólnie - dobry kocioł) z nadmuchem lub miarkownikiem ciągu – min. 3000 zł

3. Osprzęt kotłowni do c.o (pompa c.o., sterownik do pompy, zwór 4d, naczynie otwarte, elementy hydrauliczne, zawory i takie tam pierdoły – nie będę wymieniał wszystkiego dokładnie) – 1000 -1500 zł

4. Osprzęt do cwu (pompa do ładowania zbiornika cwu, rury, …i pierdoły j.w. ) – 500 zł

5. Montaż – 600 – 1000 zł  

RAZEM: min. 7 600 zł - koszt budowy kotłowni z kotłem zasypowym


B. KOTŁOWNIA AUTOMATYCZNA - ekogroszek i pellet

I tutaj chwila uwagi. Automatyczna to ona jest tak w połowie. Uwierzcie mi. Znam wiele opinii swoich byłych klientów i znajomych. Owszem nie podkładasz cały czas, ale pozostaje szukanie i dowożenie dobrej jakości opału, zacinanie się podajnika (ekogroszek), początkowe ustawianie czasów podawania, kaloryczności itp…… Druga rzecz, że wcale nie jest z tym ekogroszkiem tak czysto – wręcz przeciwnie…..dlatego ze stwierdzeniem automatyczna to tak przez pół. Na pellecie, owszem jest czyściej i sam kocioł jest bardziej zautomatyzowany (sam się wygasza całkowicie i rozpala, natomiast ekogroszek trzeba rozpalić), ale palenie pelletem jest droższe.


Koszty budowy kotłowni automatycznej

1. Komin w kotłowni - systemowy z wkł. ceramiczną i z wentylacją kotłowni- wys. min 4 mb. - min. 3 000 zł

2. Kocioł automatyczny z podajnikiem 16 kW (DEFRO, SAS, HEIZTECHNIK,..ogólnie - dobry kocioł) ekogroszek – min. 7000 zł, pellet min. 8000 zł

3. Osprzęt kotłowni do c.o (pompa c.o., sterownik do pompy, zwór 4d, naczynie otwarte, elementy hydrauliczne, zawory i takie tam pierdoły – nie będę wymieniał wszystkiego dokładnie) – 1000 -1500 zł

4. Osprzęt do cwu (pompa do ładowania zbiornika cwu, rury, …i pierdoły j.w. ) – 500 zł

5. Sterownik pokojowy (bezprzewodowy) - 350 zł

6. Montaż –800 – 1300 zł

RAZEM: min. 12 650 zł - koszt budowy kotłowni z kotłem automatycznym


Podsumowanie

    Kotłownie na paliwo stałe są uznawane za najtańsze (zasypowe) zarówno w wybudowaniu jak i uzytkowaniu. Jednak jak spojrzymy na to biorąc pod uwagę m.in. komin to koszty juz się zbliżaja do innych. Dodatkowo muszę tutaj zwrócić uwagę na jeden element jaki jest ważny. Kotłownie te charakteryzują się tym, że trzeba w nich palić wysokimi temperaturami (tzn. najlepiej 60-70oC) ponieważ wtedy najefektywniej spala się opał i najmniej powstaje smolistych substancji, które po prostu zostają w komorze kotła na ściankach i można powiedzieć, że "blokują" moc kotła (to ta smoła której jest dużo gdy np. palimy mokrym drewnem lub niską temperaturą). Wysoka temperatura w tych kotłach to z kolei konflikt z np. ogrzewaniem podłogowym, które potrzebuje niskich temperatur. Oczywiście można łączyć kotły z podłogówką ale wtedy dochodzą dodatkowe elementy hydrauliczne w które trzeba wyposażyć kotlownie lub instalacje c.o. . 



II. KOTŁOWNIA ZERO-ENERGETYCZNA

Koszty kotłowni "zero energetycznej" na prąd -15 kW (nie liczę przyłącza prądu, bo i tak musimy go wykonać a jedynie dodatkowy koszt w postaci większego przydziału mocy potrzebnego na zasilanie kotła).

Tutaj mamy dwa elementy: kotłownie (z kotłem na prąd) i produkcje paliwa do kotłowni (fotowoltaika)

A. Kotłownia

1. Kocioł Ecovolt 15 kW z niezbędną automatyką -5 000 zł

2. Bufor 1000 l z wężownicą -3 000 zł

3. Osprzęt kotłowni (pompy c.o., rury, zawory, i inne elementy hydrauliczne) - 1 500 zł

4. Robocizna - hydraulika i elektryka - 2000 zł

5. Osprzęt elektryczny (kable, korytka i inne elementy elektryczne) - 1000 zł

6. Dodatkowy przydział mocy ponad 12 kW do 25 kW - 250 zł

7. Sterownik pokojowy - 350 zł(bezprzewodowy)

RAZEM: min. 13 100 zł - koszt budowy kotłowni na prąd.


B. Produkcja paliwa - fotowoltaika

1. Moc instalacji PV: 6,9 kW - 34 900 zł

2. Produkcja roczna - ok. 6500 kwh



RAZEM: A+B (kotłownia + fotowoltaika)= 48 000 zł

    W przypadku kosztów fotowoltaiki a także kotła na prąd należy tutaj przewidzieć ważny element - dotacje. Mamy ogromną tendencje do ekologicznych rozwiązań i właśnie cała instalacja "zero energetyczna" (kocioł na prąd i fotowoltaika) może podlegać pod wiele możliwości dotacji (gminnych i prywatnych). Należy się spodziewać, że w najbliższych latach wiele gmin w Polsce uruchomi programy dotujące fotowoltaikę i kotły a przez to cena, którą przedstawiłem może być o wiele niższa.

P.S. Znam dość dobrze programy dotacyjne i napisze o tym jeszcze, ale realnie powiem, że koszty instalacji "zero" można dzięki tym dotacją obniżyć o ok. 50 %. W takim wypadku inwestycja w tą instalację jest po prostu nie do przecenienia.


PODSUMOWANIE OBYDWU RODZAJÓW

Jezeli chodzi o koszty to każdy widzi. Jeżeli o inne praktyczne rzeczy to niewątpliwie kotłownia na prąd to po prostu ogromna wygoda i czystość. Same kotłownie tzn. na prąd (bez fotowoltaiki) i na paliwo stałe - automatyczna są bardzo zbliżone kosztami a wygoda i czystość jest nieporównywalna. Dodatkowo można powiedzieć, że jeżeli ktoś jest na etapie, że już komin i tak ma ale jeszcze nie wybrał kotła to polecam kotłownie na prąd ponieważ jest tam już bufor do którego można bardzo łatwo podłączyć w przyszłości kocioł zasypowy (oczywiście w razie w-u bo tak na prawdę to poco skoro bedzie wszystko ok na prądzie).

Ogólnie kotłownia na prąd dzięki buforowi jest możnaby powiedzieć kotłownią "otwartą na wszystkie ewentualności" tzn. można ją łatwo zamienić całkowicie na inne paliwo, można dodatkowo podłączyć inne paliwo (np. kominek). Jest po prostu bardziej "elastyczna" na różne ewentualności. No i zawsze możemy kotłownie na prąd wyposażyć w produkcje paliwa (przez co zwróci się nam za ok. 10 lat) a w drzewo, węgiel, pellet zawsze trzeba bęzie kupować.

PZDR

Takie tam głupoty i Norwegia - wszystko na prąd

Data dodania: 2017-02-04
wyślij wiadomość

Siedzę sobie tak, czytam ten blog ..... i .....................strasznie on poważny. Aczkolwiek przecież to temat budowlany więc raczej powaznie powinno być. Ale w sumie to dla urozmaicenia może by coś tak z innej beczki........ 

Ale co... ???

Ku....??? - :) !!!

W sumie to czytałem przed chwilą wpis jakiejś kobiety na innym blogu i tak własnie stwierdziłem. Napisała to fajnie. Po swojemu. Szczerze. Otwarcie. Dlatego mnie naszło na ten wpis w sumie.... A co ??? Napisze coś !!!  W końcu to blog. Trzeba pisać - :)

Dobra - pisze szczerze. Siedze sobie tu w Norwegii. Pije piwko bo weekend i tak odwiedzam sobie blog. No i stwierdziłem, że troche on poważny. W sumie to nie powinnienem pisać bo troche mnie już te browaki biorą ale co tam......

......

.....

.....


.... i co napisać.........????? Kurde ??????

.....nuda ogólnie................!!!!!

....ale.....

.......znajdując wspólny mianownik tzn. Norwegia i blog ....????????

...........to nasuwa się .................prąd. Tutaj wszystko jest na prąd. Pracuje jako hydraulik i z tego co się dowiedziałem i widziałęm to wszystko tutaj jest w większości na prąd...... Grzejniki na prąd, na budowie grzeją 24h na dobę prądem żeby budynek wysuszać, cwu na prąd,............... A tak przy okazji ... poniżej grzejnik w moim wynajetym mieszkaniu....

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.plTAAAAAKKKKK - cały ze szkła !!!!!!  Nieżle...... i do tego goracy........ tylko jak to przekazać przez zdjęcie :) :) :)....!!!!!

a tutaj np. rondo w tunelu pod górą........a tak swoją drogą tunel miał 26 km !!!!! MASAKRA.......na początku fajnie - ciekawie.... u nas tak nie ma ..... ale ...to już 20-dziesty z kolei tunel i do tego najdłuższy ....... no i po 15-tym km myślisz .....hmmmm.....żadnej knajpy to tutaj raczej nie będzie do światełka w tunelu ;) ;) :) ...... ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

i jeszce widokówka ...tutejsze okolice.....

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

a tak z wątkiem dotyczącym prądu.....poniżej miasteczko 8 000 mieszkańców a w nim stacje do ładowania TESLI (takie ekskluzywne auta na prąd - ok 800 000 zł/szt) - wychodząc na spacer w promieniu 300 m od mojego mieszkania jest ich na parkingach 3-4 szt !!!!!!! Tak jak wspominałem tu raczej wszystko mają na prąd.....a cena kwh taka jak u Nas 0,55-0,60 gr...................tylko min. zarobki ok. 1o razy wyższe !!!

blog budowlany - mojabudowa.pl

To tak z innej beczki :) ...........PZDR

3Komentarze
wawka
Data dodania: 2017-02-04 21:57:34
Ciekawy wpis, szczerze to nawet dowiedziałam się więcej niż z jakiegoś nudnego poradnika, a widoki piękne.
odpowiedz
Data dodania: 2017-02-05 11:50:32
No no
Prad pradem przyjacielu ... a ile kosxtuje wynajem przedszkole jedzenie bramki karty autobusowe itd no i ile tak na prawde z jednej wyplaty ci zostaje mieszkajac z rodzina ? Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2017-02-05 12:55:21
Oczywiście, że tak. Nie zaprzeczam - życie tutaj jest zdecydowanie droższe i inne. Ale to już zupełnie inny i szeroki temat ;).
odpowiedz
Odpowiedź do violka10

FOTOWOLTAIKA - z czym to się je !!!

Data dodania: 2017-02-04
wyślij wiadomość

Hej - witam wszystkich.

    Dzisiaj postaram się w prosty sposób wytłumaczyć zasady działania instalacji fotowoltaicznej produkującej prąd. Opisze także kilka innych kwestii jak np. rozliczenia z zakładem energetyczny, ustawę o OZE (odnawialne źródła energii) i inne informacje związane z funkcjonowaniem fotowoltaiki.…

blog budowlany - mojabudowa.pl

I. PODSTAWY:

Fotowoltaika - to w skrócie PV i będę się tym często posługiwał. W Polsce zaczyna być coraz bardziej popularna i myślę, że kwestią najbliższych 5 lat i będzie PV tyle ile teraz tradycyjnych solarów.

1. Instalacja PV.

    Może występować w różnych konfiguracjach i tak można spotkać:

- instalacje podłączone do sieci,

- instalacje wyspowe (niepodłączone do sieci) z akumulatorami,

- instalacje hybrydowe (np. PV + wiatrak),

2. Panele fotowoltaiczne.

        To panele właśnie produkują prąd. Surowcem, który posiada możliwość „przetworzenia” promieni słonecznych na prąd jest krzem. Pojawiają się jednak nowe materiały, które są coraz lepsze i bardziej praktyczne (np. możliwość montażu na ścianach, oknach), ale o tym na końcu.

3. Akumulatory.

    Niewątpliwie to bardzo ważny element instalacji fotowoltaicznej i jedyne brakujące ogniwo do całkowitej niezależności energetycznej każdego z nas - odbiorców. Czynione są ogromne postepy w tej dziedzinie i ogromne środki są inwestowane w rozwój tej technologii. Fotowoltaika i wiatraki są, działają i będą dalej produkować prąd - musimy tylko wymyśleć tańszą technologie magazynowania prądu. Na razie akumulatory są drogie!!! Chodzi mi o dobre akumulatory. Dobre to takie, które są praktyczne, pojemne, wytrzymałe oraz możliwe do kupna w rozsądnej cenie. Na razie świat posiada technologiczną możliwość produkcji dobrych akumulatorów i robi to (tzn. inne kraje, bo Polska w zakresie PV jest daleko w tyle) jednak cały czas są one drogie. Trwa, zatem wyścig wielu gigantów w branży, aby dostarczyć akumulatory w dostępnej dla wszystkich cenie. Kwestia tylko kiedy to nastąpi? Natomiast, gdy już się pojawią to ten kto to sprzeda zgarnie ogromny rynek istniejących już domowych instalacji PV i nie tylko (rynek samochodów elektrycznych).

4. Inwerter.

blog budowlany - mojabudowa.pl


    To serce instalacji PV. Ogólnie można powiedzieć, że jest on odpowiedzialny za dostosowanie prądu z paneli do naszej domowej instalacji. Przede wszystkim chodzi o to, że panele produkują prąd stały a w gniazdkach mamy zmienny. I dlatego potrzebny jest inwerter. Kwestie inwertera omówię szerzej w dalszej części. Jest to ważny element a jego niektóre właściwości mają bezpośredni wpływ na to ile prądu wyprodukuje instalacja.

5. Reszta spraw, czyli m.in. kable, konstrukcja montażowa, zabezpieczenia – to szczegóły mające mały wpływ na produkcje prądu, dlatego je pominę. Niech się tym zajmie dobry instalator, od którego kupimy instalacje.

Podsumowując. 

Obecnie (i w najbliższej przyszłości 5-10 lat) powstają przede wszystkim instalacje z inwerterami, czyli podłączone do sieci. Instalacje wyspowe (z akumulatorami) są po prostu za drogie dlatego masowo nie powstają.



II. WIELKOŚĆ INSTALACJI.

    To, jaka jest nam potrzebna instalacja można łatwo obliczyć. Chodzi o teoretyczne i przybliżone obliczenia, ponieważ nikt nie wie, jaka będzie pogoda, dlatego nie mamy pewności dokładnej ilości kwh wyprodukowanych przez instalacje. Jest jednak dokonane założenie bardzo bliskie rzeczywistości. To założenie jest inne dla każdego regionu/kraju ze względu na szerokość geograficzną, ilość dni słonecznych, pory roku, średnie roczne temperatury. I tak dla Polski w produkcji z fotowoltaiki przyjmuje się, że:

- 1 kWp (kW mocy instalacji PV) = ~~ 1000 kwh/rocznie.

   Ta produkcja 1000 kwh jest na dzień dzisiejszy osiągalna, ale w dobrze wykonanej instalacji (sprawne panele, sprawny inwerter, dobry montaż). Sceptycy powiedzą, że w Polsce to się liczy 900-960 ale mam doświadczenie z ostatnich lat i kilku dobrych instalacji i wiem, że jest to do osiągnięcia. Przyjmuje, zatem do obliczeń 1000 kwh.

A zatem liczymy ile rocznie zużywamy prądu (rachunki lub internetowe konto w zakładzie energetycznym) i już wiemy, jaką potrzebujemy instalację. Przykładowo:

- rocznie zużywamy 2300 kwh,

- instalacja o mocy 2,3 kW nam wystarczy, ponieważ wyprodukuje nam właśnie te 2300 kwh.

To ogólna zasada, ale przecież słońce grzeje tylko w dzień i tylko wtedy mamy prąd. Co w nocy ??? Co w zimie jak noce są dłuższe a więc produkujemy mniej prądu ??? Przecież większość prądu potrzebujemy nocami ??? A co w instalacji „zero” gdzie przecież do kotła na prąd potrzebujemy dużo prądu a słońca nie ma.

I właśnie, dlatego potrzebny jest albo akumulator albo....... dobre prawo. Akumulatory są drogie, dlatego aby to miało sens zaczęto wprowadzać prawo które sprawi, że instaacje będą miały sens. I tu przechodzimy do następnego rozdziału, czyli ….. rozliczeń.



III. ROZLICZENIA Z ZAKŁADEM ENERGETYCZNYM

    Nawiązując do tego, co powyżej - póki nie ma tanich akumulatorów/magazynów energii to jest problem jak tą energię zmagazynować. Dlatego też wymyślono specjalne ustawy, dzięki którym ta cała fotowoltaika/wiatraki i inne mają w ogóle sens. Te ustawy już od dawna są na całym świecie tylko u nas oczywiście są na samym końcu. Ale nareszcie są i obowiązują. Chodzi o Ustawę o Odnawialnych Źródłach Energii z dnia 20 lutego 2015r. (Dz.U. 2015 poz. 478). Zanim weszła w życie w swoich wszystkich zapisach dotyczących nas, czyli „KOWALSKICH” to trwało to do 1 lipca 2016r. (dużo mąciło przede wszystkim lobby zakładów energetycznych).


Obecnie wygląda to tak. W skrócie:

1. Osoba prywatna, która produkuje prąd we własnej instalacji OZE to tzw. prosument.

2. Prosument ma prawo produkować prąd i zużywać go na własne potrzeby.

3. Jeżeli prosument nie wykorzysta całej swojej energii w danej chwili (a tak będzie – szczególnie w lecie) to tę energie może wysłać do Zakładu Energetycznego (ZE).

4. Zakład energetyczny musi energię od prosumenta odebrać.

5. Prosument może rozliczać się z zakładem według swojej dotychczasowej umowy, która po podłączeniu PV będzie aneksowana. W aneksie będą zapisy, z których wynikać będzie, że za 1 kwh wysłaną do ZE otrzymamy z powrotem:

a) 80 % kwh jeżeli nasza instalacja ma moc do 10 kW

b) 70% kwh jeżeli nasza instalacja ma moc 10-40 kW.

6. Energia, którą rozliczamy zawiera w sobie koszty zarówno energii jak i dystrybucji tej energii. I to jest bardzo dobre, bo to prawie całość kosztów prądu. Inne opłaty - nazywam je administracyjnymi wynoszą ok. 15 zł/mc a czy mamy PV czy nie to i tak tak je płacimy zawsze.

7. Jeżeli wyprodukujemy więcej niż pobierzemy to za te nadwyżki nie dostaniemy nic. Przejmuje je ZE więc nie ma sensu zawyżać mocy instalacji. Ale możemy zawyżyć moc wtedy, gdy wiemy, że będziemy mieć instalacje „zero” do centralnego ogrzewania i w zimie na potrzeby kotła wykorzystamy duże nadwyżki prądu z lata.

Aby wszystko działało i było rozliczane ZE wymieni nam licznik na specjalny działający w dwie strony (nie płacimy za to nic - koszty pokrywa zakład energetyczny). My musimy tylko instalacje kupić, wybudować i zgłosić do ZE.

A to wszystko działa i to przez lata. Nie ma się co obawiać, że ZE nie weżmie tego pradu itp... Żywotność obecnych instalacji PV to nawet 30 lat (panele). Inwerter po 6-10 latach będzie wymagał serwisu ale to znośne koszty. Sprawność produkcji instalacji PV spada rocznie o ok. 0,6 %. Nie trzeba przy tym grzebać, dbać o poszczególne elementy itd. Instalacja jest bezobsługowa i często standardowo posiada monitoring on-line aby wiedzieć ile produkujemy prądu. Panele są odporne na grad ale nie zaszkodzi ubezpieczyć dodatkowo instalacje (to niewielkie koszty - 100 zł/rok a zabezpieczenie na poważne pieniądze). Osobiście polecam szczególnie, ze ceny są już dostępne ok. 4500-5000 zł za dobrą instalacje. Ponizej 4500 zł nie radzę - będzie działać ale produkcja nie za wysoka a i żywotność komponentów pewnie będzie wątpliwa. Dowiemy się o tym dopiero za kilka lat i wtedy będziemy żałować.

blog budowlany - mojabudowa.pl


PRZYSZŁOŚĆ.

Globalny rynek fotowoltaiki to ogromny wyścig. Co miesiąc jakiś światowy gigant informuje o potwierdzonych badaniach na jeszcze sprawniejsze ogniwa fotowoltaiczne. Zazwyczaj to chiński koncern, gdyż to chińczycy są tutaj globalnym liderami. I nie bójmy się chińszczyzny w PV (dobrej chińszczyzny), gdyż produkują oni najlepsze ogniwa w najlepszych cenach i dlatego sa liderami. Inna rzecz to magazyny. Wszyscy do tego dążą, To jedyne brakujące ogniwo. Postęp idzie w strone zielonej energii i nikt tego nie zatrzyma. My Polacy też jesteśmy tutaj na szczycie. Polska młoda inżynierka wymyśliła nowy materiał "fotowoltaiczny" tzw. perowskity, które docelowo można będzie montować na ścianach, oknach, dachach jako przeżroczyste płaszczyzny a zatem ściana czy dach będzie produkować prąd. Obecnie ona i jej japoński inwestor ścigają się w tej dziedzinie z Oxfordem, jako drugim ośrodkiem patentowym na świecie aby wdrożyć to na masowa produkcje. Chyba nawet Polka wygrywa ale do końca wyścigu to chyba min. 5-10 lat minie...... a w Polsce ....... zanim rząd, który ma swoich znajomków w spółkach energetycznych siedzących na węglu .......ooooo.......dadzą to nam na samym końcu......a zapewne i tak powiedzą, że słońce też się pali na węglu, więc tak naprawdę to jesteśmy do przodu przed wszystkimi a cały świat się myli................trochę tak samo jak z tym, że to auto Macierewicza przecież udeżyli stojący na światłach a nie on ich.... ;).....     

1Komentarze
szwagier
Data dodania: 2017-02-05 18:52:24
Bardzo ciekawy i pouczający wpis !!!Pozdrawiam :)
odpowiedz

KOSZTY - Kotłownia gaz vs Kotłownia "zero"

Data dodania: 2017-01-29
wyślij wiadomość

WSTĘP

    Dzisiaj analiza kosztów budowy instalacji. Jest to temat chyba bardzo ważny dla wielu bo nie każdy ma pełen portfel. Dlatego też postanowiłem, że rozbije go na kilka wpisów dotyczących różnych konfiguracji w podziale na paliwa. Wtedy każdy będzie mógł sobie zdać sprawę z kosztów, które go czekają na danym paliwie a jednocześnie porówna sobie zalety i wady w porównaniu z instalacją zero.

    Informacje, które będę opisywał wynikają z moich doświadczeń jako kosztorysanta, sprzedawcy, montera, projektanta systemów ogrzewania w budynkach jednorodzinnych. Tym właśnie zajmowałem się przez 5 lat codziennej pracy w firmie z branży techniki grzewczej. Byłem też jednocześnie po drugiej stronie, czyli sam planowałem swoje wydatki na mój system ogrzewania i wiem, także z doświadczenia z klientami, że każdy z Was budujących dom ma często ogromny mętlik w głowie. Czy nie jest tak, że znajomy hydraulik Pan Zbyszek radzi piec na drewno i grzejniki, Pan Maciej też hydraulik radzi tylko podłogówkę w całym domu i gaz, sąsiad mówi, że koniecznie jeszcze solary, drugi sąsiad wychwala pod niebiosa pompę ciepła...itp...a my już nic nie wiemy i zgłupieliśmy od tego wszystkiego. Mam, więc nadzieje, że pomogę w rozterkach a jednocześnie przedstawię alternatywę w postaci instalacji "zero energetycznej”, do której szczerze zachęcam.

KOSZTY BUDOWY I PORÓWNANIA W NASTĘPNYCH WPISACH PODZIELĘ I PRZEDSTAWIĘ W PONIŻSZY SPOSÓB:

1. Budynek nowy (150 m2)

- kotłownia gazowa vs kotłownia "zero energetyczna",

-kotłownia z paliwem stałym vs kotłownia "zero energetyczna",

- kotłownia z pompą ciepła vs kotłownia "zero energetyczna",

2. Budynek istniejący-użytkowany.

    Podział ten wynika z bardzo ważnego faktu, jakim jest zwrot z inwestycji. Zwrot, ponieważ instalacja "zero" jest inwestycją, która przez lata pozwala nam oszczędzać poprzez nie wydawanie pieniędzy na media w domu (ogrzewanie i prąd). Ten zwrot będzie inaczej wyglądał w budynku nowym a inaczej w już użytkowanym. Inaczej, gdy porównamy pieniądze, które planujemy wydać na kotłownie z kotłem na węgiel (koszt wybudowania 5 000 zł) a inaczej w kotłowni z pompą ciepła (koszt wybudowania min. 20 000 zł). W budynku nowym inwestycja zwróci się o wiele szybciej, bo wiele zbędnych kosztów budowy możemy pominąć.

    Dzisiaj, zatem o nowym budynku. Trzeba na to spojrzeć kompleksowo, jednak to nic nowego dla kogoś, kto buduje dom. Przecież cały czas podejmujemy decyzje czy zbudujemy z takich materiałów czy innych. Czy kupimy okna 2 czy 3 -szybowe, czy tynk akrylowy czy silikonowy, czy styropian 10 cm czy 15 cm szary, czy wełna czy pianka na poddasze, czy robić wentylacje z odzyskiem czy nie, czy podłogówka czy grzejniki itd....itd....aż głowa boli. Uwierzcie mi - znam to i podzielę się też swoimi radami na ten temat, ale to w innych wpisach.

Wracam do tematu:

KOTŁOWNIA GAZOWA vs KOTŁOWNIA "ZERO"- koszty budowy

PLANOWANIE KOSZTÓW.

    Etap budowy - najczęściej, gdy zaczynamy myśleć o ogrzewaniu jesteśmy prawdopodobnie gdzieś w okolicach stanu surowego zamkniętego. Najczęściej idzie to tak: najpierw woda i kanalizacja, później zapewne tynki, następnie c.o.(grzejniki lub podłogówka), wylewki, i na samym końcu kotłownia.

    Jeżeli chodzi o instalacje zero energetyczną to tak naprawdę dotyczy ona etapu budowy kotłowni czyli praktycznie na samym końcu. Jest to, więc tak w sumie decyzja o kotłowni zero energetycznej, bo instalacja c.o. (grzejniki, podłogówka i inne wodne c.o.) zostaje ta sama, co przy innych paliwach. Chodzi jednak o koszty, których możemy uniknąć. Mam na myśli np. koszty budowy komina do kotłowni oraz przyłącza gazu do domu. Jeżeli zdecydujemy się na kotłownie zero energetyczną to nie musimy mieć gazu i tego, co się z tym wiąże, czyli komina. Po co nam komin jak będziemy mieć kocioł na prąd? Oszczędność ok. 3000-4000 zł. Po co nam także przyłącz gazu i instalacja gazowa? Oszczędność:

- przyłącz gazu - min. ok 2100 zł - standardowa opłata (zakładając, że odcinek od sieci gazowej do naszej skrzynki gazowej/ogrodzenia jest nie dłuższy niz 15 mb - wtedy płacimy właśnie tę  standardową/minimalną opłatę za przyłacz, natomaist jak więcej to każdy następny metr ok. 80 zł/mb),

- wewnętrzna instalacja gazowa - min ok. 3000 - 4500 zł,

Porównanie, zatem rozpocznę od kompleksowej wyceny kotłowni.


KOSZTY

Koszty kotłowni gazowej - 15 kW (standardowy przyłącz gazu, minimalne koszty związane z bliską odległością od sieci gazowej, niski dom)

1. Komin w kotłowni gazowej - systemowy z wkł. ceramiczną - wys. min 4 mb. - min. 3000 zł

2. Przyłącz gazu ( do szafki gazowej) - min. 2100 zł.

3. Wewnętrzna instalacja gazowa (od szafki gazowej do i w budynku) - min. 3000 zł.

4. Kocioł gazowy kondensacyjny - ok. 7450 zł

- dobry kocioł 15 kW (Viessmann/Vaillant - 4500-5000 zł, Junkers/De Dietrich - 3500-4500 zł) - 4500 zł

- komin do kotła - (bo potrzebna jest jeszcze tzw. wkładka chromoniklowa, którą wpuścimy do istniejącego komina ceramicznego - ok. 800 zł ewentualnie komin przez ścianę ok. 400 zł) - 800 zł,

- osprzęt kotłowni (rury, zawory, złączki, filtry itp. elementy hydrauliczne) - ok.1000 zł,

- robocizna (kocioł, komin) - 800 zł,

- sterownik pokojowy - 350 zł (bezprzewodowy)

RAZEM: min. 15 500 zł - koszt budowy kotłowni gazowej.

    Wielu z Was zapewne nie patrzyło tak na te koszty, bo przecież liczymy zazwyczaj koszt kotła i roboty, ale jak spojrzymy na to kompletnie to wszystkie inne koszty też musimy pokryć i ostatecznie za całą kotłownie kondensacyjną wyjdzie nam właśnie tyle. Może być nawet więcej, bo liczyłem to po najniższej linii oporu, z prostym układem w kotłowni i w cenach podkarpackich (wiem, że wyższe ceny są w wielu rejonach Polski a szczególnie w większych miastach). Jeżeli natomiast jeszcze będziemy mieć w domu dwa osobne obiegi, czyli grzejniki i podłogówka to dojdzie następne min.  2000 - 3000 zł (mieszacze z siłownikami, sprzęgło hydrauliczne, dodatkowe sterowanie obiegów, dodatkowa robocizna).


Koszty kotłowni "zero energetycznej" na prąd -15 kW (nie liczę przyłącza prądu, bo i tak musimy go wykonać a jedynie dodatkowy koszt w postaci większego przydziału mocy potrzebnego na zasilanie kotła).

Tutaj mamy dwa elementy: kotłownie (z kotłem na prąd) i produkcje paliwa do kotłowni (fotowoltaika)

A. Kotłownia

1. Kocioł Ecovolt 15 kW z niezbędną automatyką -5 000 zł

2. Bufor 1000 l z wężownicą -3 000 zł

3. Osprzęt kotłowni (pompy c.o., rury, zawory, i inne elementy hydrauliczne) - 1 500 zł

4. Robocizna - hydraulika i elektryka - 2000 zł

5. Osprzęt elektryczny (kable, korytka i inne elementy elektryczne) - 1000 zł

6. Dodatkowy przydział mocy ponad 12 kW do 25 kW - 250 zł

7. Sterownik pokojowy - 350 zł(bezprzewodowy)

RAZEM: min. 13 100 zł - koszt budowy kotłowni na prąd.

B. Produkcja paliwa - fotowoltaika

1. Moc instalacji PV: 6,9 kW - 34 900 zł

2. Produkcja roczna - ok. 6500 kwh



RAZEM: A+B (kotłownia + fotowoltaika)= 48 000 zł

    W przypadku kosztów fotowoltaiki a także kotła na prąd należy tutaj przewidzieć ważny element - dotacje. Mamy ogromną tendencje do ekologicznych rozwiązań i właśnie cała instalacja "zero energetyczna" (kocioł na prąd i fotowoltaika) może podlegać pod wiele możliwości dotacji (gminnych i prywatnych). Należy się spodziewać, że w najbliższych latach wiele gmin w Polsce uruchomi programy dotujące fotowoltaikę i kotły a przez to cena, którą przedstawiłem może być o wiele niższa.

P.S. Znam dość dobrze programy dotacyjne i napisze o tym jeszcze, ale realnie powiem, że koszty instalacji "zero" można dzięki tym dotacją obniżyć o ok. 50 %. W takim wypadku inwestycja w tą instalację jest po prostu nie do przecenienia.


PODSUMOWANIE:

Kotłownia gazowa - 15 500 zł

Kotłownia zero energetyczna - 48 000 zł

Różnica: 32 500 zł

ANALIZA:

Porównuje teraz same kotłownie (bez fotowoltaiki).

1. Koszty zakupu - prawie takie same.

2. Koszty eksploatacji (czyli rachunki za ogrzewanie domu) - prawie takie same - wynika to z moich doświadczeń.

Jest, więc remis, ale jednak mamy kilka plusów kotłowni na prąd. A mianowicie:

+ możemy w każdej chwili w przyszłości np. jak będą większe dotacje rozbudować o produkcje paliwa (fotowoltaika) obniżając koszty eksploatacji do "zera",

+ do bufora, który jest już w układzie naszej kotłowni możemy w bardzo prosty sposób podpiąć inne źródła ciepła np. kominek z płaszczem wodnym (będzie wtedy bardzo efektywnie wykorzystany w swojej pracy) lub piec na paliwo stałe.

ZWROT Z INWESTYCJI

    Gdy zmontujemy całą instalację zero energetyczną to nie będziemy płacić rachunków za ogrzewanie budynku i ciepłej wody. Koszty te (rocznie) przy kotłowni gazowej kondensacyjnej szacuje na ok. 3000 - 3500zł. Prosto, zatem wyliczymy, że inwestycja w droższą kotłownie "zero" zwróci się nam za ok 10 lat. Nie będę oceniał czy to szybko czy krótko, bo każdy podchodzi do tego inaczej. Jednak przy gazie nigdy się nie zwróci, bo zawsze będziemy płacić.

    Jak chodzi o ceny paliwa to raczej nie będą one spadać w ciągu tych 10 lat. Gdybyśmy jednak mieli własną produkcje paliwa (fotowoltaika) to jest nam obojętne czy gaz lub prąd wzrośnie. Wiem, że wiele osób obawia się różnych spraw w przyszłości, i tak słyszałem, że np. - co jak Putin przykręci śrubę z gazem - ceny pójdą w górę, więc zostawię sobie furtkę w postaci komina na paliwo stałe żeby wtedy domontować kocioł na drzewo/węgiel (ale co jeżeli będzie zakazany jak w Krakowie ?). Mając ogrzewanie prądem i fotowoltaikę nie mamy takich dylematów. Ponadto idzie ku temu, że rząd będzie miał coraz więcej problemów ze smogiem i będą chcieli wprowadzać coraz lepsze taryfy, aby ludzie ogrzewali prądem. Druga sprawa to Unia. Bardzo mocno nas "ciśnie" żebyśmy przestali już truć siebie i Europę tym węglem i zainwestowali w OZE. Dają nam na to ogromne pieniądze, więc wykorzystajmy te środki dopóki jeszcze są i dopóki ktoś inny (inna gmina, sąsiad) nie wykorzysta tych środków - a pula zawsze jest ograniczona.



    Zamykając wątek kosztów i idei instalacji "zero" (lub nawet nie zero, ale samej na prąd) w nowo budowanym budynku mieszkalnym:

Taka instalacja jest ekologiczna, tania w eksploatacji przez wiele lat, ma możliwość rozwoju (o fotowoltaikę) oraz łatwego połączenia w każdej chwili w przyszłości z innym źródłem ciepła (poprzez bufor) - to na wypadek gdyby np."zadziałał Putin" ;) lub nasze górnictwo dałoby drogi prąd z węgla..... a swoją drogą to też prawdopodobne.

Pozdrawiam

2Komentarze
amber4  
Data dodania: 2017-01-29 20:58:06
rozumiem ze kotłownia 'zero' zwraca się tylko w lato w pełnym słońcu, bo zimą przy słabym nasłonecznieniu musimy pobierać energie z sieci a jak wiemy to najdroższy rodzaj 'paliwa'
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-29 21:10:34
Nie. Nasz prąd z lata mamy już w zakładzie energetycznym bo wytworzyła go nasza instalacja PV. W zimie odbieramy ten prąd (tzn. 80 % tego prądu bo tyle nam przysługuje zgodnie z Ustawą o OZE i umową z Zakładem energetycznym).... i tak w kółko z roku na rok w półrocznych okresach rozliczeniowych. Należy tylko tak dobrać instalacje PV aby jej produkcja (roczna) wystarczyła na nasze potrzeby ogrzewania i cwu (rocznie).
odpowiedz
Odpowiedź do amber4
ogrzewanieprademzadarmo
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 88067
Komentarzy: 146
Obserwują: 72
On-line: 9
Wpisów: 71 Galeria zdjęć: 68
Projekt DOM NAD STAWEM 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Grabownica Starzeńska
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2021 sierpień
2021 czerwiec
2021 maj
2021 kwiecień
2021 marzec
2019 lipiec
2019 czerwiec
2019 luty
2018 marzec
2018 luty
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 maj
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik